Dzień Edukacji Narodowej

Dnia 11 października uczniowie naszej szkoły pod opieką p. Barbary Grześkowiak i p. Agnieszki Konopki – Adamskiej przygotowali część artystyczną z okazji Dnia Edukacji Narodowej pt.: „POKAZ POMOCY SZKOLNYCH„.

Na wstępie samorząd szkolny złożył życzenia wszystkim pedagogom.

Następnie rozpoczął się pokaz pomocy szkolnych. Firma „Coloring life” zaprezentowała różowe okulary przeznaczone do sprawdzania klasówek. Uczniowie radzili zakładać je również w dniu odbierania pensji. Drugi rodzaj pomocy szkolnych to młotki do wbijania wiedzy najbardziej zatwardziałym leniom. Firma „Sadex Interprises” zapewniała, że średnia ocen po zastosowaniu tego urządzenia wzrosła w zadziwiający sposób. Hitem sezonu była przepuszczarka uniwersalna przydatna na bardzo długich wykładach i wykrywacze do ściąg. Rewelacją pokazu był zestaw dla spóźnialskich SSM, czyli strój super maskujący składający się z peleryny z kapturem oraz maski, bardzo przydatny podczas przemykania koło gabinetu dyrektora gdy jest już 5 min. po ósmej. Furorę zrobiła firma „Dybex School end Company”, która zaprezentowała unikalny przyrząd – dyby szkolne, przydatne wtedy, gdy niesforny wychowanek kręci się, obraca, wychodzi z ławki czy ciągle obraca się w stronę sąsiada. Do tej oferty dołączony był komplet „dyscyplinek”.


Część artystyczna przeplatana była wesołymi piosenkami wykonywanymi przez zespół dziewcząt, które nie tylko śpiewały, ale i tańczyły.
W skład zespołu wokalno – tanecznego wchodziły: M. Wrońska i M. Gabała z kl. II g, M. Sławska i J. Przybylska z kl. III k, P. Bułkowska i A. Śmidowicz  z kl. III e.

W części kabaretowej wystąpili: P. Modlitowska i A. Widerowska z kl. II g, M. Jaworski i Ł. Jaworski z kl. II d, P. Plucińska i D. Maciejewski z kl. II e, K.Suszka, K. Piwowarczyk, Sz. Cisławski i M. Nowak z kl. III d oraz A. Kostera, P. Kaźmierska i I. Borońska z kl. III e.

Nad oprawą plastyczną czuwała jak zawsze p. Edyta Szamburska.

Specjalne podziękowania dla pana woźnego, który zrobił „dyby szkolne”.

Inne zdjęcia z uroczystości znajdziesz w Galerii.

Na ścieżce przyrodniczo-leśnej w Jeziercach

Dnia 23 września uczniowie klasy III a pod opieką p. B.Grześkowiak i klasy II g pod opieką p. M. Wojtkowiak byli na wycieczce w lesie. W Jeziercach spotkali się z panem leśniczym. Młodzież została podzielona na grupy, otrzymała karty pracy, które trzeba było uzupełniać w czasie wycieczki.

Trasa ścieżki przyrodniczo – leśnej była bardzo ciekawa. Można było na niej zobaczyć poletko łowieckie, szkody wyrządzane przez zwierzynę, paśniki, pułapki feromonowe, skrzynki lęgowe, żywicowanie drzew, wieżę obserwacyjną, mrowisko, punkt METEO. Uczniowie uczyli się rozpoznawać gatunki drzew oraz określać wiek drzew iglastych.

Pan leśniczy nie miał chwili wytchnienia, gdyż uczniowie cały czas zadawali mu pytania, nawet wtedy gdy był czas wolny.

Po dotarciu do wigwamu, czekało na wszystkich rozpalone ognisko i pieczenie kiełbasek.

Na zakończenie młodzież serdecznie podziękowała panu leśniczemu za przekazanie wielu ciekawych informacji i wpisała się do księgi pamiątkowej. Karty pracy zostaną omówione i  podsumowane w szkole na lekcji biologii.

Warto spędzać czas na ścieżce przyrodniczo – leśnej w Jeziercach, gdyż pozwala to na poznanie piękna przyrody, działań leśników zmierzających do zachowania i ochrony zasobów leśnych oraz na miłe spędzenie czasu.

Inne zdjęcia w Naszej Galerii

Ponownie na szlaku.

RELACJA Z XXX JUBILEUSZOWEGO JELENIOGÓRSKIEGO RAJDU MŁODZIEŻY SZKOLNEJ PIECHOWICE 2004

Rok szkolny 2004/2005 rozpoczął się dla niektórych uczniów naszej szkoły bardzo wyczerpująco, ale za to atrakcyjnie.

W dniach od 23.09-26.09.br grupa naszych uczniów wyruszyła na szlaki w okolice Szklarskiej Poręby. Tegoroczny rajd miał szczególne znaczenie, ponieważ został zorganizowany po raz trzydziesty. Z tego też powodu wybrano bardzo malownicze i atrakcyjne szlaki wokół Szklarskiej Poręby z metą w Piechowicach (podobnie było podczas I rajdu w roku 1975). Warto przypomnieć, że organizatorem jest Zarząd Oddziału Ziemi Jeleniogórskiej Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych w Jeleniej Górze, a wieloletnimprzewodniczącym sztabu organizacyjnego, Komandor Rajdu Zdzisław Gasz.

Organizatorzy założyli sobie następujące cele:

  • Inauguracja Tygodnia Turystyki Młodzieży i uczczenie Światowego Dnia Turystyki.
  • Popularyzacja turystyki kwalifikowanej-piesze, górskiej.
  • Propagowanie zasad ochrony przyrody.
  • Promowanie bazy szkolnych schronisk młodzieżowych i działalności PTSM.
  • Promowanie walorów turystycznych Karkonoszy.

Po burzliwej naradzie wybrano trasę nr 3:

Dzień 1.

Wyjazd pociągiem z Wrześni do Jeleniej Góry, skąd busami przemieszczamy się do schroniska Złoty Widok w Michałowicach.

Dzień 2.

Ze schroniska w Michałowicach przejeżdżamy do Jakuszyc (przejscie graniczne z Czechami), skąd wyruszamy na szlak, który prowadzi przez Owcze Skały, Halę Szrenicką, Szrenicę, Końskie Łby, Wodospad Kamieńczyka do Szklarskiej Poręby Górnej.

Dzień 3.

Ze schroniska w Michałowicach wyruszamy zielonym szlakiem do Wodospadu Szklarki (po drodze mijamy piękną panoramę Śnieżnych Kotłów), potem Chybotek, Piechowice i przez Uroczysko wracamy do schroniska.

Dzień 4.

Z Michałowic przechodzimy na Rozdroże pod Grzybowcem, skąd przez Sobieszów dochodzimy na metę do Piechowic.

Powrót do domu.

Wędrówka po górach trwała po 7-8 godzin dziennie. Aura nie bardzo nam sprzyjała. W pierwszy dzień cały czas padało i było bardzo mokro. Duża część szlaku wyglądała jak rwący potok, ale my poczuliśmy się jak kozice górskie skacząc z kamienia na kamień. Atmosfera w grupie nieco się oziębiła. Wszyscy byliśmy mokrzy, przemarznięci i bardzo zmęczeni. Co niektórzy chcieli wracać do domu. Jednak wieczór w cieplutkim schronisku, a co najważniejsze, wesołe towarzystwo młodzieży z innych gimnazjów, wyraźnie poprawiło samopoczucie naszych młodych turystów. Teraz nikt już nie wspominał o powrocie do domu.

Drugi i trzeci dzień upłynął pod znakiem prawdziwej zabawy (szczególnie podczas sobotniego wieczoru, kiedy to wszystkie grupy przedstawiały program ogniskowy). Na szlaku nikt już nie narzekał, ze bolą go nogi, ze znowu pada deszcz. Najważniejsze było to, że wokół jest pięknie, wszyscy się lubią, śpiewają, bawią się, a nawet czasami robią sobie kawały.Każdy nagle pojął, co to znaczy być turystą, po co ten wysiłek.

W przyszłym roku postaramy się ponownie wyruszyć na szlak, zaczerpnąć świeżego powietrza, aby znowu poczuć się turystą oraz mieć satysfakcję, że pokonaliśmy zmęczenie i niektóre nasze słabości.

Wspomnienia z rajdu na zdjęciach w Galerii.

Opiekun grupy: Iwona Tokarska